piątek, 13 maja 2016

Spotkanie z SimGuru: SimGuruGraham!

Sulsul!
Chcesz się dowiedzieć czegoś więcej o tych wspaniałych ludziach, którzy pracują nad The Sims 4? Mamy dobre wieści! Wprowadzamy nową serię – Spotkania z SimGuru. Będziemy w niej rozmawiać z różnymi członkami The Sims Studio, zadając im pytania na temat ich życia, zainteresowań i, co najważniejsze, ulubionego smaku lodów.
Przed wami SimGuruGraham!
 Mógłbyś się nam w skrócie przedstawić?
 Cześć, nazywam się Graham Nardone. Jestem jednym z producentów pracujących w The Sims Studio. Jako SimGuruGraham udzielam się na Twitterze i naszych forach, na których często ucinam sobie pogawędki z innymi Simomaniakami. Pracuję nad The Sims już od siedmiu lat. Zawsze łatwo mi jest to policzyć, bo zatrudniono mnie dokładnie w dniu premiery The Sims 3. Zanim dołączyłem do zespołu EA, testowałem różne gry akcji i strzelanki z widokiem z perspektywy trzeciej osoby. Niektórzy sądzą, że to dziwne doświadczenie jak na kogoś, kto zajmuje się The Sims, ale ja jestem zdania, że każdy wnosi do studia niepowtarzalne cechy charakteru i zainteresowania, dzięki czemu The Sims jest tak urozmaiconą symulacją życia.
 Czym się zajmujesz przy The Sims 4?
 Jako producent mam to szczęście, że mogę robić po trochu wszystkiego – i tak właśnie lubię pracować. Każdego dnia stawiam czoło nowym wyzwaniom, spotykam ludzi z różnorodnych działów i zawsze mogę się czegoś nauczyć i jeszcze bardziej rozwinąć. Na tak wszechstronnym stanowisku ważne jest utrzymywanie kontaktu ze wszystkimi członkami zespołu, którzy pracują nad daną funkcją. Im lepiej rozumiem wyzwania, jakim muszą sprostać, tym lepiej mogę się przygotować do podejmowania decyzji wpływających na produkt, który ostatecznie trafia do rąk graczy.
 W tej chwili zajmuję się akcesoriami do The Sims 4, do których zdążyłem się już mocno przywiązać. Ponieważ akcesoria są zazwyczaj niewielkie, szybko zaliczamy kolejne cykle produkcyjne, zawsze pracujemy nad czymś nowym i ciekawym i możemy błyskawicznie wprowadzać to, czego się nauczyliśmy, w kolejnych projektach. Uczestniczę w każdym etapie tego procesu – od wstępnych burz mózgu nad projektami po likwidowanie ostatnich błędów przed premierą.
 Co jest najlepsze w byciu SimGuru?
 Wcześniej nie miałem możliwości wybrać się poza granice Ameryki Północnej, ale jako SimGuru mogę podróżować po całym świecie. Wspaniale jest spotykać się z fanami The Sims i prasą, reprezentując zespół, który tak ciężko pracuje w naszym studiu. Zwłaszcza to ostatnie jest dla mnie ważne, bo w przypadku gier wideo zbyt często się zdarza, że fani przypisują sukces jednostce, a przecież to zasługa całego zespołu deweloperów, bez których gra by w ogóle nie powstała. 
Oprócz tego, że jeżdżę po świecie jako producent, rozmawiam z Simomaniakami, którzy poświęcają swój wolny czas, by opowiedzieć nam o swoich odczuciach związanych z grą. Wierzę, że bycie głosem społeczności jest jednym z moich zadań, i zawsze chętnie przedstawiam opinie fanów w czasie dyskusji w studiu. Kiedy myślę sobie o tych wszystkich podróżach, wraca do mnie wiele cudownych wspomnień… Prezentowanie gry na olbrzymiej scenie podczas targów Gamescom przed dziesiątkami tysięcy ludzi, wizyta w eleganckiej lodziarni we Francji, udział w sesji fotograficznej z dingo w Australii… To wspaniałe doświadczenia, które wspominam z ogromną przyjemnością.
 Co najbardziej lubisz w serii The Sims?
 Jako nastolatek często bawiłem się narzędziami do edycji poziomów w różnych grach wideo. Było to moje hobby, które chciałem kiedyś przekształcić w karierę zawodową. Wybrałem w końcu inną ścieżkę edukacji, ale chęć poznawania takich narzędzi i tworzenia przestrzeni do grania wprost z wyobraźni zawsze we mnie tkwiła. Jak można się łatwo domyślić, w The Sims najbardziej ciągnęło mnie do trybu budowania. Do dziś jest to mój ulubiony aspekt tej gry – uwielbiam też oglądać dzieła, które stworzyli inni gracze. Jedną z kreacji w The Sims, z których jestem najbardziej dumny, były grobowce w The Sims 3 Wymarzone Podróże. Ziściło się wówczas moje dziecięce marzenie o tworzeniu otoczeń do profesjonalnej gry. Fani The Sims zawsze wyprzedzają nas jednak o krok. Najlepszym przykładem są pływające domy, które wymarzyli sobie przy okazji premiery The Sims 3 Rajska Wyspa.
 Jaki jest Twój ulubiony smak lodów?
 Raczej nie mam jednego ulubionego smaku, najczęściej wybieram lody w zależności od kaprysu. Aczkolwiek muszę przyznać, że przepadam za czekoladowo-karmelowymi. W sklepach można znaleźć niewiele lodów o takim połączeniu smaków… a jest ono znacznie lepsze niż bardziej pospolite lody karmelowo-waniliowe.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz