piątek, 13 maja 2016

Przyjaciele czy klienci?

Sulsul!
SimGuruDrake napisała na forum wyjaśnienia, które dotyczą pokazowego filmiku i kilku innych spraw, aby nieco rozładować napięcie na forum podczas zastoju newsów.
 Napisała ona, iż:
  •  Krótkie zapowiedzi jedynie zdradzają temat nadchodzących rozszerzeń i mają pomóc nam w dokonaniu decyzji, czy chcemy czekać na któryś z pakietów
  •  EA nie może informować o projektach, które tworzą, zarówno zawartości płatnej jak i darmowej 
  •  Do comiesięcznych nowości zaliczają się również darmowe aktualizacje z poprawkami błędów
  •  Pogrywanie na żywo wróci wkrótce 
 Jeden z fanów wyraził swoje niezadowolenie i dodał, że EA powinno informować o nadchodzących rozszerzeniach, aby fani mieli powody do pozostania przy The Sims 4. SimGuru zapytała „czego dokładnie nie lubisz w The Sims 4?” W odpowiedzi na jej wpis, jeden z fanów napisał, cytuję: 
 „W całym swoim życiu, nie spotkałem się jeszcze z grą, której sequel jest policzkiem dla wszystkich, którzy zakochali się w tym tytule. I czuje się, jakby twórcy śmiali się ze mnie, że uwierzyłem iż kolejna część będzie krokiem na przód”. 
 Drake odpisała mu między innymi, że wypowiedź jest obraźliwa i dotknęła zarówno ją, jak i twórców. Dodała ona, że wciąż nie jest to odpowiedź na jej pytanie i zamiast prostej odpowiedzi, woli ją obrażać.
 Cactusjuice dodał: 
 „Bardzo mi przykro, jeśli uraziłem twórców, ale nie kupuję gry po to, aby kolegować się z zespołem. Jestem klientem, który płaci za grę i jest niezadowolony z produktu, który kupił. Kompletnie nie ma dla mnie znaczenia to, czy twórcy czują się urażeni. Jeśli produkt nie spełnia standardów, klient ma prawo go krytykować, zamiast głaskać ego osób, która go wyprodukowały”. 
 Ta krótka wymiana zdań sugeruje, iż gracze mają nieco inne zdanie na temat The Sims 4. Czy to oznacza, że starsi fani nie powinni porównywać najnowszej części do poprzedniczek? Zauważyłam, że EA kieruje Simów do najmłodszych odbiorców, zapominając tym samym, że w The Sims grają ludzie w różnym wieku. Ci bardziej wiekowi, pamiętają rozwój serii i kolekcjonowane tytuły – porównania są więc w pełni normalne.  
  Co o tym sądzicie? Czy podzielacie zdanie fana? 
 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz